Kolejny miesiąc przynosi kolejny artykuł drukowany w magazynie, który jest wydawany nakładem Oficyna MM Wydawnictwo Prawnicze, że mogę się dzielić wiedzą w miesięczniku „Przedszkole. Miesięcznik dyrektora” oraz, że jest ono wydawane przez lokalne, poznańskie wydawnictwo. W tym miesiącu napisałam o zdrowej semantyce.
Nie wiem na ile pojęcie „semantyki” jest Ci znane. Ja w zasadzie pracuję z tym każdego dnia w gabinecie czy w przeszłości, kiedy pracowałam w przedszkolu czy szkole. Mamy swoje nawyki związane z myślami oraz ze sposobem ich wyrażania czyli z tym w jaki sposób mówimy. Tylko to wystarczy aby dowiedzieć, jakie ktoś ma nastawienie. Zatem to w jaki sposób mówimy, ma ogromne znaczenie – mówienie, to manifestacja myśli (no chyba, że kłamiemy 😉 – wówczas jest to wyrażanie myśli nie wprost).
Pisze o zdrowej semantyce, ponieważ wiem, że można mówić w taki sposób, używać takich słów, które nie hamują naszych działań, nie wpływają na spadek samodyscypliny. Nie wpływają także na budowanie niezdrowych przekonań. A to wszystko w codziennym życiu ma ogromne znaczenie.
Czego dowiesz się z tego artykułu?
Napisany artykuł dotyka tematu który poruszany jest bardzo rzadko, a szkoda. Z tego artykułu dowiesz się między innymi:
📌 czym jest zdrowa semantyka?
📌 jaką wartość mają słowa?
📌 czy można powiedzieć, że słowa mają wartość zdrowotną?
📌 czym jest “potwór TO”?
📌 jak na nasze fnkcjonowanie wpływają uogólnienia?
📌 jakie znaczenie ma słowo “muszę”?
📌 dlaczego nie należy stosować stwierdzeń “tak, ale…”?
📌 czy “czas rany leczy”?
📌 jak to jest w tym “brakiem czasu”?
Zachęcam do lektury, ponieważ odnoszę wrażenie, że wiedza o tym, jak działają pewne słowa, znacząco wpływa na zmianę jakości życia. Oczywiście sama wiedza nie wystarczy, należy jeszcze wdrażać ją w życie. W tekście możesz przeczytać o kilku ćwiczeniach, które pomogą Ci we wdrażaniu zmian:)
A jak to jest u Ciebie ze zdrową semantyką?