Książka Wendy T. Behary zatytułowana „Rozbroić narcyza” to bardzo spójna merytorycznie pozycja, wydana w Polsce w 2021 roku przez GWP. Jednak czy to wystarczy bym mogła ją polecić?
Za co najbardziej cenię pozycję „Rozborić narcyza”?
Cenne dla mnie jest to, kto ja napisał. Jest to dla mnie ważne z dwóch powodów:
- Wendy T. Behary to terapeutka z ponad dwudziestoletnim stażem pracy praktycznej. Zajmuje się zarówno pracą z osobami doświadczającymi narcyzmu, jak i szkoli, prowadzi superwizje. Zatem jest to książka napisana przez specjalitkę zajmującą się tematem narcyzmu, a nie kogoś, kto „coś tam o tym wie”
- jako terapeutka, Wendy T. Behary, bardzo mocno w książce podkreśla znaczenie współczucia wobec osób doświadczających narcyzmu (szczególnie bezpośrednio, jednak pośrednio również). Nie znajdziemy zatem w tej książce narracji, ktora jest tak obecna w kulturze, że „narcyz to zły człowiek”. Egoista, oszust i manipulator, który bawi się czyimś kosztem zyskując rozrywkę i dobre samopoczucie. To, że autorka książki „Rozbroić narcyza” nie wchodzi w taką narrację jest szalenie wartościowe. Dzięki temu unika etykietowania i nie promuje wykluczania, a zwróca uwagę na coś zupełnie innego. Na to jak budować zdrowe realcje z taką osobą, szczególnie gdy jest nam bliska.
Dla kogo jest ta książka?
Głównie dla osób, które chciałby zrozumieć, dlaczego ludzie doświadczający narcyzmu zachowuja się w pewien określony sposób. Można ją także widzieć jako swego rodzaju instrukcję po świecie relacji z osobą doświadczającą narcyzmu. Autorka podaje wiele przykładów jak rozmawiać, gotowych sformułowań. Podpowiada co warto wyrażać, czego nie mówić i jak warto nie reagować na zachowania osób doświadczających narcyzmu.
Podkreśla, że bycie w relacji z taką osobą nie jest łatwe, wymaga wysiłku, pracy, cieprliwości, współczucia, empatii. Nie zapomina także – UWAGA, UWAGA o stawianiu granic.
Dlatego osoby mające bliskie relacje z ludźmi, którzy doświadczają narcyzmu, mogą wiele wynieść z lektury tej ksiązki. Jednak samo jej przeczytanie to za mało – konieczne jest stosowania tej wiedzy w praktyce.
Natomiast osoby, które mają poczucie, że narcyzm dotyczy ich bezpośrednio, również mogą wiele wyciągnąć z tej lektury.
Co konkretnie znajdziesz w książce „Rozbroić narcyza”?
Książka jest napisana w bardzo dobry sposób przedstawiając temat narcyzmu kompleksowo. Na początku czytelnik zapoznaje się z tematem narcyzmu, objawami oraz tym jak dochodzi do jego powstawania (rozdział 1).
„Narcyzi to osoby często skoncentrowane na sobie, całkowicie pochłonięte pragnieniem ideału (uznania, statusu lub wzbudzania zazdrości) i charakteryzujące się niewielką zdolnością (lub jej brakiem) słuchania czy rozumienia potrzeb innych ludzi oraz dbania o ich zaspokojenie. Zaabsorbowanie własną osobą może ich pozbawiać prawdziwego i bliskiego kontaktu z innymi ludźmi – takiego, który daje poczucie bycia zrozumianym – oraz udaremniać szanse na znalezienie miejsca w umyśle i sercu kochającego człowieka.”
Wendy T. Behary, „Rozbroić narcyza”, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2021
Kolejno pojawia się infomacja o terapii schematu, którą autorka wykorzystuje w pracy psychoterapeutycznej. Dzięki temu rozdziałowi czytelnik dowiaduje się czym są wczesne nieprzystosowawcze schematy. Rozumienie tego ma znaczenie, bo to właśnie one najczęściej występują u osób dowiadczających narcyzmu. Dodatkowo opisane są sposoby powstawania tych schematów oraz typowe sposoby radzenia sobie z nimi (rozdział 2).
Zandjuje się tam również podkreślenie tego, jak ważna jest tzw. „dźwignia zmiany” dotycząca mobilizacji do zmian w relacji.
„Ponieważ czynniki środowiskowe mogą kształtować i modyfikować naturalne skłonności dziecka, osobowość jest wynikiem współdziałania i integracji jego temperamentu i oddziaływania środowiska. Na przykład u nieśmiałego dziecka, jeśli jest stale lekceważone i upokarzane przez rodziców lub opiekunów, może się zaostrzyć tendencja do wycofywania się, a w niektórych przypadkach do depresji. Paradoksalnie takie dziecko może odreagowywać poprzez agresywne akty nieposłuszeństwa lub pasywne unikanie i alienację; może także wykształcić negatywną samoocenę, czyli schemat Ułomności – poczucie, że jest niedoskonałe z powodu swojej nieśmiałości.”
Wendy T. Behary, „Rozbroić narcyza”, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2021
Co bardzo ważne autorka książki pozwala czytelnikowi na zapoznanie się z narzędziami do samoobserwacji. Informacje te znajdują się w dwóch rodziałach (rozdział 3 i 4).
„Anna mogła jedynie zapalić pochodnię i przez jakiś czas wskazywać drogę. Jej otwartość i dany przez nią przykład mogą mieć znaczący wpływ na to, jaką ścieżkę ostatecznie wybierze jej mąż. Ona jednak nie może dowolnie długo dźwigać tego obciążenia, nie widząc u męża żadnych zmian dotyczących emocjonalnej bliskości, wzajemności uczuciowej, szacunku i empatii.”
Wendy T. Behary, „Rozbroić narcyza”, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2021
Przedstawiony jest także bardzo istotny wątek uważności w pracy z emocjami, które mogą wynikać ze wspomnianych schematów (rozdział 5).
„Aby zobaczyć siebie tak wyraźnie jak mój klient [„Prawda jest taka, że on i ja nie mamy ze sobą nic wspólnego, więc mógłby być w moim życiu najwyżej pewnym rekwizytem. Nie potrzebuję rekwizytów. Potrzebuję przyjaciół”.”] i uniknąć wpadnięcia w pułapkę własnych schematów i starych nawyków, musisz wykształcić w sobie uważną świadomość.”
Wendy T. Behary, „Rozbroić narcyza”, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2021
Rozdział 6 i 7 to ten rozdział, który zawiera bardzo konkretne wskazówki związane z komunikacją. Autorka podkreśla sens stosowania empatycznej komunikacji, która ma prowadzić do porozumienia, nie do zemsty czy ukarania. Podkreśla także, jak ogromne znaczenie ma konfrontacja z własnymi odczuciami, jak również konfrontowanie osoby partnerskiej z nimi. Nie może umknąć uwadze czytelnika wątek związany z modelowaniem zdrowych zachowań (stnowienie przykładu np. odnośnie komunikacji).
„Zmiana to żmudne, męczące przedsięwzięcie. Nie każdy jest na nią gotów, nie każdy też chce ją przeprowadzić w swoim życiu. Podstawową przeszkodą może być strach – to on ożywia negatywne uczucia osadzone w schematach, nawet jeśli twoim celem ma być zagłuszenie tych uczuć. Wiedząc jednak to wszystko, czego się nauczyłaś o mózgu, wiesz też, że zmiana jest możliwa. Możesz poczuć przypływ nowej nadziei. W tym rozdziale pokazałam ci, w jaki sposób możesz przeprowadzić zmianę. Wypróbowałaś niektóre z najważniejszych narzędzi do nadania zmianom odpowiedniej dynamiki: empatyczną konfrontację, współczucie, upominanie się o swoje prawa, wyznaczanie granic i wzmacnianie dźwigni.”
Wendy T. Behary, „Rozbroić narcyza”, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2021
Czy jest coś, co mi się nie podoba w tej książce?
Merytorycznie jest ona bardzo spójna, a autorce nie można odmówić wiedzy i doświadczenia. Pięknie pisze o osobach doświadczających narcyzmu (z empatią, współczuciem,zrozumieniem), jednak zdarza się tez inny język. Chociażby używanie takiego słów takichh jak: „narcyz”, „bufon”, „Jego Królewską Mość”, „Jej Wysokość”.
Może to być swoiste stosowanie „skrótu myślowego” spójnego ze stereotypowym określaniem osób doświadczających narcyzmu. Być może jest to też sposób na zmniejszanie dystansu z czytelnikiem. Jednak dla mnie ten zabieg wiąże się z oceną. To co cieszy to fakt, że to podjeście jest epizodyczne w porówaniu do tego empatycznego i współczującdego:)
Książkę można zakupić np. na stronie fantastycznego Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego, zarówno w formie drukowanej jak i elektornicznej – GWP – klik.
Czy polecam książkę „Rozbroić narcyza”?
Zdecydowanie tak, jednak przy jej lekturze warto potraktować te oceniające momenty z przymużeniem oka. Warto natomiast czerpać od autorki podejście pełnie empatii, rozumienia i współczcucia.
Podziękowania dla Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego
Dziękuję GWP – Gdańskiemu Wydawnictwu Psychologicznemu za możliwość przeczytania tej książki. Był to bardzo dobrze spędzony czas. Dzięki tej lekturze mam poczucie, że lepiej znam podejście Wendy T. Behary do pracy z osobami doświadczający narcyzmu (bezpośrednio lub pośrednio). To cieszy, ponieważ w maju tego roku, mam zaplanowany warsztat z Wnedy, na który czekam z ogromną ciekawością 🙂