Ponieważ wiem, że nie każdy z Was zagląda na Facebooka regularnie, proponuję Wam artykuł tutaj. Jesień to trudny okres. Dynamicznie zmienia się nie tylko pogoda czy otoczenie, ale także nasze naturalne funkcjonowanie (biorytm). Za oknem zmniejsza się ilość światła słonecznego, a częste opady i spadek temperatury powodują, że czasami trudno funkcjonować z takim zapałem jak latem. Jesienią coraz częściej pojawiają się zmęczenie, ospałość, apatia oraz znaczne obniżenie samopoczucia. Jak sprawić by jesienne przesilenie nie było zbyt dotkliwe? Dowiesz się z tego artykułu!
O jesiennej chandrze pojawił się cały cykl na FB. Mogliście także przeczytać artykuł w jesiennym wydaniu magazynu Bankowo Najlepsi.
1. Uśmiechaj się!
Pozytywne nastawienie jest najważniejsze. Badania przeprowadzone przez psychologa Fritza Stracka w 1988 pokazały, że nasz mózg można sprytnie oszukać. Jak to zrobić? Uśmiechnąć się!Ludzki mózg, nie rozpoznaje czy uśmiechasz się szczerze. Jeśli angażujesz mięsień jarzmowy większy (aktywowany w trakcie uśmiechu), mózg traktuje to jako pozytywny bodziec. Dzięki temu, samopoczucie automatycznie się poprawia. Zatem uśmiechaj się! Uśmiechaj! I pamiętaj, że już niedługo będzie wiosna!
2. Aromaterapia
Ta dziedzina towarzyszy człowiekowi od około 3000 r.p.n.e. Polega na wykorzystywaniu substancji zapachowych w celu poprawienia nastroju, procesów poznawczych czy szybkości zdrowienia. Zapach działa bardzo silnie na zmysły. Możesz wykorzystać olejki (w kominkach, do inhalacji, masażu, kąpieli), świece zapachowe czy kadzidła – zawsze najwyższej jakości na jaką możesz sobie pozwolić. Zapach ma różne działanie: od pobudzenia, przez uspokojenie, po totalny relaks. Stosuj go w zależności od swoich potrzeb. W jesiennej aurze najlepiej sprawdzają się zapachy czekolady, pomarańczy, grejpfrutu, orzechów, mięty i bazylii. Jeśli masz problem z zasypianiem, szczególnie pomocny będzie zapach lawendy.
3. Czas na relaks
W codziennym życiu często zapominasz o sobie. Zapominasz o chwilach, kiedy możesz zrobić coś nie z obowiązku, a z przyjemności. Każdy z nas powinien mieć w ciągu dnia czas na to, by zrobić coś co lubi. Zagospodaruj chociaż kilkadziesiąt minut na to, co naprawdę lubisz. Weź relaksującą kąpiel, zadzwoń do przyjaciółki, pójdź na spacer, poczytaj książkę, wypij herbatę, delektując się jej smakiem. To może być tylko 10 minut. Szybkie efekty takiego relaksu mogą Cię naprawdę zaskoczyć!
4. Oglądaj komedie
O tym, że śmiech to zdrowie słyszysz na pewno od dziecka. Nie bez powodu. Dzięki niemu dotleniasz organizm, pobudzasz układ krwionośny, aktywujesz działanie hormonów (serotonina, dopamina). Naukowcy już w latach dziewięćdziesiątych udowodnili, że śmiejąc się często i intensywnie, można spowolnić procesy chorobowe. Oglądaj dużo komedii. Dzięki nim Twoje nastawienie będzie bardziej pozytywne. Jeśli przy okazji można zadbać o zdrowie, dlaczego nie?
5. Przestaw się na jesienną dietę
Dieta to jeden z filarów życia. Bez pożywienia nie można funkcjonować. Bez odpowiedniego pożywienia, nie można utrzymać ciała w zdrowiu. Dlatego wraz z nadchodzącą jesienią zmień dietę. Zadbaj o odpowiednią ilość węglowodanów złożonych (dziki ryż, kasza gryczana, orzechy), dzięki nim organizm produkuje większą ilość serotoniny (zwanej hormonem szczęścia). Pamiętaj także o kwasach tłuszczowych Omega-3 i 6 (oleje roślinne). Mają duże znaczenie, jeśli chodzi o podtrzymywanie dobrego nastroju oraz koncentracji. Dostarczaj swojemu organizmowi odpowiednią dawkę witamin optymistów czyli witamin z grupy B (sezam, fasola, suszone owoce). Ich niedobór powoduje drażliwość, stany depresyjne, problemy z koncentracją i ogólne osłabienie. Koniecznie utrzymuj stały poziom witaminy D, który spada z powodu mniejszej intensywności światła słonecznego (dobrze jest wesprzeć się suplementacją). Ogranicz spożywanie słodyczy do minimum.
6. Zadbaj o wartościowy sen
To kolejny filar życia. Stanowi jeden z elementów cyklu dobowego (drugi to czuwanie). Dzięki niemu organizm się regeneruje i może zwolnić (podczas snu metabolizm zwalnia o 5-25%). Zdrowy sen jest nam tak bardzo potrzebny, że jego niedobór, jest odbierany przez organizm gorzej, niż pozbawienie się jedzenia. Dlatego spraw aby Twój sen był wartościowy i odpowiednio długi (7-8 godzin). Zadbaj o wywietrzenie pomieszczenia przed snem i odpowiednią temperaturę. Postaraj się nie podejmować trudnych rozmów, oglądać „ciężkich” filmów czy rozstrzygać trudów kolejnego dnia tuż przed snem. Wycisz telefon.
7. Zrób coś dla innych – to takie proste
Badania psycholog Lary Aknin z Simson Fraser University w Kanadzie pokazują, że lepiej się czujemy, gdy dajemy niż bierzemy. Choć to stwierdzenie nie przystaje do ery konsumpcjonizmu, rzeczywiście tak jest. Wydanie własnych pieniędzy dla kogoś, powoduje, że poziom dobrego samopoczucia wzrasta. Aknin podsumowała badanie: „Z ewolucyjnego punktu widzenia czerpanie emocjonalnych korzyści z prospołecznych zachowań stanowi zachętę do ich powtarzania. Gwarancja ich odwzajemnienia pomaga w przetrwaniu naszego gatunku”. Zatem pomagajcie innym, to się po prostu opłaca!
8. Zadbaj o endorfiny
Jesień to wbrew pozorom bardzo dobry czas na aktywność fizyczną. Nie jest za gorąco, a w klubach fitness powraca powakacyjny grafik, więc wybór zajęć jest ogromny. Aktywność ruchowa ma zbawienne działanie nie tylko na zdrowie fizyczne ale i psychiczne. Wysiłek fizyczny jest dla naszej psychiki, niczym masaż dla ciała. Dodatkowo powoduje wzmożone wydzielanie endorfin. Wybierając aktywność dla siebie, pamiętaj o tym, by sprawiała Ci przyjemność. To może być pływanie, bieganie, joga czy cokolwiek innego – może warto spróbować właśnie teraz, po raz pierwszy w życiu, jesiennego spaceru boso po lesie? Ważna jest regularność i walka z własnym „nie chce mi się”. Ćwicz szczególnie wtedy, kiedy Ci się nie chce 🙂 Podwójna satysfakcja gwarantowana!
9. Wykreuj swoje otoczenie
Jesień to czas szarugi za oknem, częstych opadów i coraz mniejszej ilości słońca. Dlatego Twoje samopoczucie się pogarsza i odczuwasz spadek energii. Zatem wykreuj swoje otoczenie tak, aby było dla Ciebie przyjazne. Nie poddawaj się jesiennej modzie. Nie chowaj głęboko do szafy ubrań o intensywnych kolorach. Niech zostaną i rozproszą wszechobecne brązy, czernie i szarości. Zmień w domu poszewki na poduszkach, obrus i kapę na kanapie, na te bardziej kolorowe. Na biurku w pracy postaw zieloną, żywą roślinę. Do tablicy korkowej przypnij zdjęcie z wakacji. Noś przy sobie drobiazg, który się pozytywnie kojarzy albo „tapetę” w telefonie, która sprawia, że na Twojej twarzy pojawia się uśmiech. To małe kroki, a efekty są znacznie większe niż ktokolwiek mógłby pomyśleć.
10. Bądź wdzięczny
Codziennie wieczorem, gdy położysz się do łóżka , pomyśl o trzech rzeczach, za które jesteś wdzięczny. Możesz być wdzięczny Bogu lub losowi, jeśli nie wierzysz w Boga. To nie ma znaczenia. Ważna jest wdzięczność. Wdzięczność za trzy rzeczy, które wydarzyły się danego dnia. To mogą być drobnostki: kierowca zatrzymał się by Cię przepuścić, ktoś przytrzymał drzwi, ktoś obcy się do Ciebie uśmiechnął. Może to być coś większego: jesteś zdrowa, dostałeś awans, skończyłaś kurs. Nie ma znaczenia, czy to jest coś wielkiego czy małego, czy dotyczy sukcesów zawodowych, uprzejmości innych, zdrowia czy spełnienia marzeń. To ćwiczenie ma na celu pokazanie, że nie ma takiego dnia, w którym nie zdarza się absolutnie nic dobrego. A uświadomienie sobie tego jest bardzo budujące i przywraca wiarę w ludzi.
11. Spędzaj czas z innymi ludźmi
Przebywanie z ludźmi powoduje, że odwracasz uwagę na coś innego. Nie ma czasu na marudzenie i popadanie w melancholię. Jest czas na śmiech, wymianę doświadczeń, przypominanie śmiesznych wydarzeń z minionego tygodnia, opowieści o sukcesach, spełnianych marzeniach i celach na przyszłość. Kontakt z innymi ludźmi daje coś, czego nie uzyskasz w żaden inny sposób – możesz zobaczyć, że da się inaczej, że można lepiej, że Twoje problemy wcale nie są takie wielkie, że na sytuacje bez wyjścia, jednak są rozwiązania. Dlatego dbaj o relacje z ludźmi (szczególnie w realnym świecie).
12. Podaruj sobie odrobinę luksusu
Zrób dla siebie coś wyjątkowego. Coś co robisz rzadko. Idź na masaż relaksacyjny, do SPA. Wybierz się do kosmetyczki. Skorzystaj z dobrodziejstw relaksującego ciało i umysł koncertu w dźwiękach mis i gongów tybetańskich. To bardzo przyjemny sposób na spędzenie godziny wolnego czasu. Zafunduj sobie jedną z najgłębszych form relaksu i pójdź na indywidualną sesje treningu autogennego. Jest to metoda stworzona przez niemieckiego psychiatrę i psychoterapeutę Johanessa Heinricha Schultza, która działa na organizm i sferę psychiczną, na skutek odprężenia i koncentracji. Trening Schultza jest znany na całym świecie. Bardzo intensywnie wykorzystywany jest w Niemczech, Japonii czy Rosji. Form relaksu jest bardzo wiele. Wybierz taką, która Ci najbardziej odpowiada.
13. Nawadniaj się
Nawadnianie organizmu to kolejny filar funkcjonowania. Dlatego pamiętaj o piciu wody mineralnej. Dzięki temu dostarczysz organizmowi niezbędnych składników mineralnych. Ogranicz spożywanie kawy, czarnej herbaty i alkoholu. Substancje w nich zawarte nie są korzystne dla organizmu. Dobrze jeśli włączysz do swojej diety różne zioła. Bardzo dobre działania ma napar z dziurawca. Jeśli dopada Cię chandra, pij napar z bazylii (suszonej lub świeżej), jeśli alergia – napar z czystku. Udowodniono, że zioła te podnoszą poziom samopoczucia i polepszają zdrowie.
Czy pomimo przeczytania artykułu masz problem ze zmianą samopoczucia? Może jest to kwestia Twoich przekonań i utrwalonych skojarzeń? Jeśli potrzebujesz pomocy w pracy nad nimi, zadzwoń!