Święta to radosny okres choć także bardzo pracowity. Nie tylko dlatego, że wielu z nas w Wigilię idzie do pracy ale także ze względu na same przygotowania świąteczne.
O tym jak to wygląda z perspektywy przygotowań świątecznyc, napisałam tutaj.
Dzisiaj napiszę o tym, że warto zwolnić. Warto przystopować, mieć dla siebie czas. Bo niby dlaczego jako gospodyni masz być tą, która nie odpoczywa, nie zwalnia, nie delektuje się wolnym czasem? Zapytasz mnie jak to zrobić, kiedy trzeba piec, smażyć, robić zakupy pakować prezenty, ubierać choinkę (i te 1000 innych zadań)? Prosto, najzwyczajniej w świecie nabierz dystansu i znajdź czas na odpoczynek.
Nie wszystko musi być idealnie, ale Ty, żebyś mogła funkcjonować w odpowiedni sposób i żebyś mogła cieszyć się z tego czasu musisz być wyspana, musisz być najedzona…musisz mieć choć trochę rezerwy sił (to trzy z bardzo niewielu „musisz” jakie faktycznie MUSISZ).
Znajdź więc w ciągu najbliższych dni czas tylko dla siebie, czas na chwile spokoju, zwolnienia…na to, żeby zrobić prezent nie wszystkim dookoła ale sobie. Dbaj o siebie. Tego Ci życzę!