W ostatnim czasie prowadzę wiele sesji z rodzicami. W parach kobieta-mężczyzna, to kobieta częściej ma poczucie, że na coś nie zasługuje, coś jej nie wypada lub zwyczajnie, czegoś nie powinna lub wręcz nie może robić. Jak jest z tym naprawdę i co ja o tym myślę, przeczytasz w tym artykule!
Co myślisz o sobie?
Tak naprawdę to ma największe znaczenie. Nie to co mówi się o matkach, kobietach po trzydziestce, czy pracownicach korporacji. Oczywiście, pełnisz wiele ról – jesteś matką, partnerką, siostrą, córką, przyjaciółką, pracownikiem, sąsiadką i tak dalej…jednak przede wszystkim JESTEŚ SOBĄ! Niestety ta rola – „ja jako ja”, jest rolą, która zazwyczaj zaniedbujemy najbardziej.
Podczas gdy ani normy społeczne, ani opinie czy oceny innych, nie mają znaczenia. Znaczenie ma to, co Ty o sobie myślisz, na co Ty sobie dajesz pozwolenie. Znaczenie ma Twoja percepcja Twojego życia, bo każdy na zewnątrz widzi je inaczej, nie znając odczuwanych przez Ciebie emocji i nie doświadczając tego, co Ty doświadczasz.
Bardzo łatwo jest nam oceniać kogoś z boku, powiedzieć „ja nigdy bym tak nie zrobiła” albo „jak matka może się tak ubrać?!” To co jest przykre to to, że bardzo często te opinie i oceny, wydają kobiety, w stosunku do innych kobiet. To zaskakujące, że my kobiety, borykające się z podobnymi trudnościami, potrafimy tak bardzo siebie nie wspierać, tak sobie przeszkadzać i utrudniać życie. Potrafimy tak bardzo sobie zarzucać winę lub wzajemnie siebie krytykować.
A ja chcę Ci uświadomić
…, że jesteś warta tego co najlepsze, wolnego czasu, odpoczynku i wakacji. Jesteś warta tego, by Twój mąż czy partner zabrał z domu dzieci, po to byś Ty mogła pobyć w nim sama. Jak i tego, by dać sobie 30 minut na czytanie w wannie. Jesteś warta również tego, by przez 20 minut pić niespiesznie herbatę i cieszyć się właśnie tym brakiem pośpiechu.
Jesteś warta satysfakcjonujących relacji (tych partnerskich i przyjacielskich, jak i zawodowych), tego by wykonywać wymarzoną pracę, czuć satysfakcje, spełnienie i spokój. Jesteś warta tego by czuć, zadowolenie i wdzięczność – każdego dnia, by budować swoje życie w taki sposób, by była w nim przestrzen na szczęście.
Jak wartość przełożyć na działanie?
I być może przeczytasz to i pomyślisz sobie: „no dobra, jestem tego warta – ale jak to zrobić, żeby to poczuć?”. Mam dla Ciebie kilka wskazówek:
- zadbaj o uważność. W artykule „Mindfulness czyli co?” przeczytasz czym jest. Polecam Ci także dwa inne artykuły dotyczące uważności, w których są zawarte proste i krótkie ćwiczenia – „Uważność – poprzyglądaj się własnym myślom [ćwiczenie]”, „Poranek z medytacją [+ćwiczenie]”
- obserwuj sobie myśli: to kiedy oceniasz, wydajesz opinie, krytykujesz i gdy tylko zorientujesz się, że to robisz – przestań!
- daj pozwolenie innym na to, by byli inni niż Tobie się wydaje, że „powinni”. A apropos powinności i innych ważnych słów, polecam Ci tekst „Zdrowa semantyka, czyli jakie znaczenie mają słowa [cz. 1]”
- naucz się odpuszczać – pozwól sobie na to, żeby pewne sytuacje i ludzie nie szarpały Ciebie emocjonalnie, nie wpędzały w spiralę emocji, bo to niczego nie zmienia. Potem tylko gorzej się czujesz
- zacznij praktykować wdzięczność „Praktyka wdzięczności. Czym jest i jakie daje korzyści?”
- zrozum, że żyjesz dla siebie, nie dla pochwały i uznania innych. Twoja opinia na swój własny temat jest absolutnie najważniejsze. Przykładaj do tej opinii ogromną uwagę. A kiedy myślisz o sobie źle, koniecznie skontaktuj się z psychologiem, by pomógł Ci to zmienić, jeżeli nie jesteś w stanie zmienić tego sama
- naucz się asertywności – czyli mówienia o swoich potrzebach i przekraczaniu Twoich granic, w taki sposób, by nie ranić innych, a jednocześnie osiągać efekt
- przestań spotykać się z ludźmi, którzy sprawiają, że po spotkaniu czujesz zmęczenie i brak energii. Zamiast tego, spotykaj się z ludźmi, którzy są dla Ciebie wspierający, pozwalają Ci wzrastać, zamiast zabierać energii do rozwinięcia skrzydeł
- rób to, co sprawia Ci radość – zadbaj o hobby, to może być szydełkowanie, gotowanie albo gra w bilard. Liczy się to, że wzbudzasz dzięki temu pozytywne emocje
- naucz się nie brać na siebie odpowiedzialności za zachowanie innych ludzi – niech każdy wstydzi się za siebie.
Ale ja…
…miałam ciężkie dzieciństwo, nie miałam wspierającej matki, wychowałam się w domu dziecka, miałam ojca alkoholika. Rozumiem, wszystkie te doświadczenia nie są przyjemne. Zapewne byś ich nie wybrała, gdybyś miała o tym dzisiaj decydować. Nie zmienia to jednak faktu, że to jest PRZESZŁOŚĆ.
Przestać skupiać się na PRZESZŁOŚCI, przestań obawiać się o PRZYSZŁOŚĆ i zacznij żyć w TERAŹNIEJSZOŚCI. Tylko dzisiaj, wpływasz na to, co będzie jutro. Zamiast więc wysyłać siebie w przyszłość, zacznij pracować tutaj gdzie jesteś teraz.
Czerp ze swoich doświadczeń, wyciągaj wnioski, modyfikuj działania, zmieniaj. Każdy z nas ma doświadczenia za sobą po to, żeby mieć bazę do budowania przyszłości. Zatem wykorzystaj to na swoją korzyść.
Pamiętaj, jesteś tego warta!
Poza tym pomyśl sama, jeżeli przetrwałaś to wszystko i czytasz dzisiaj ten artykuł, to oznacza, że masz wystarczająco dużo siły, aby podjąć decyzje o zmianach. O tym by przełamać utarte schematy i nawyki i skupić się na tym, co podniesie jakość Twojego życia, zamiast nieustannie ją zaniżać.
Życie masz tylko jedno. Nikt nie odda Ci minionej minuty. Jeżeli przeczytałaś ten artykuł, nie pozwól aby ten czas został zmarnowany – DZIAŁAJ!