6.04.2019 poprowadziłam, ostatni w tym roku szkolnym warsztat dla rodziców, nauczycieli i terapeutów. Jakie są moje wrażenia?
Do tych warsztatów pochodzę nie tylko z ogromnym sentymentem lecz także poczuciem misji i obowiązku. Wiem jak ogromne znaczenie w życiu dziecka odgrywają dorośli, szczególnie ci, którzy są bardzo blisko, jak rodzice, przyjaciele rodziny czy nauczyciele, z którymi dziecko spędza niemal połowę dnia, a czasami nawet więcej.
Tym razem warsztat dotyczył budowania zdrowych, satysfakcjonujących relacji z dzieckiem. To temat bardzo rozległy, przeplata się w nim wiele wątków, czasami pozornie nie mających ze sobą nic wspólnego.
Uczestnicy
Bardzo się cieszę, że wśród uczestników byli rodzice, nauczyciele, a w tym jeden mężczyzna. Co prawda zdarzało się już, że grupa płciowo była niemal wyrównana, jednak za każdym razem, kiedy pojawiają się mężczyźni bardzo mnie to cieszy, bo z mojego doświadczenia wynika, że takiej wiedzy aktywnie poszukują raczej kobiety. To nie znaczy, że to źle, jednak kiedy rodzice mają tę samą wiedzę, jest to bardzo wartościowe.
Poza tym przychodząc na takie warsztaty parami, otrzymuje się świetny bodziec do przegadania w domu pewnych temat.ów, podzielenia się swoimi obserwacjami czy zdaniem w odniesieniu do uzyskanych informacji.
Informacje zwrotne
Podczas tego warsztatu dostałam sporo informacji zwrotnych werbalnych, jak i w ankietach. Jednak to co mnie zachwyciło to fakt, że uczestnicy tymi informacjami obdarowali również siebie. To szalenie wartościowe, bo pokazuje jak ogromną synergia może wytworzyć się w grupie osób, które się nie znają.
Bardzo często mówię i piszę o tym, że informacje zwrotne mają ogromne znaczenie, że naprawdę warto się nimi dzielić. Jednak jako społeczeństwo, jeszcze do tego nie przywykliśmy – nawet kiedy dotyczy to miłych informacji zwrotnych.
Tym bardziej zatem dziękuję za te wszystkie słowa, które podarowaliście sobie i mi oraz za ten ogrom zaufania, bo dzięki temu łatwiej było Wam się otworzyć.
Zaangażowanie
To była jedna z najbardziej zaangażowanych grup, z jaką pracowałam. Uczestnicy chętnie dzielili się swoimi historiami, trudnościami czy obserwacjami. Odkryli, że bardzo często mają tak naprawdę podobne problemy. Pojawiło się poczucie bycia zrozumianym i odeszło w poczucie bycia samotnym ze swoim problemem.
Dlatego grupowe formy pracy, naprawdę mają moc!
Dziękuję Wam za wspaniale spędzony czas, zaufanie oraz ogrom pracy, jaką włożyliście w to spotkanie! Mam nadzieję, że zobaczymy się niebawem!
A wszystkim, którzy chcieliby odświeżyć sobie temat komunikacji z dzieckiem, polecam cykl #komunikacja rodzic-dziecko:
- Czy jesteś rodzicem autorytarnym? [cz.1 – cykl komunikacja rodzic-dziecko]
- Co masz w sobie z pouczającego rodzica? [cz.2 – Cykl komunikacja rodzic-dziecko]
- Rodzic obwiniający – czy coś Cię z nim łączy? [cz.3 – Cykl komunikacja rodzic-dziecko]
- Rodzic bagatelizujący – czy nim jesteś? [cz. 4 – Cykl komunikacja rodzic-dziecko]