Coming out czyli z języka angielskiego „wyjście z szafy”. To w rzeczywistości podzielenie się informacją o tym kim jesteśmy. Dlaczego i dla kogo ma to znaczenie?
Jak to jest?
Mogłabym napisać króko – nie jest łatwo. Jednak czy to jest wystarczające? Pracując z osobami LGBT+ i ich rodzinami, czuję że zakończenie na tym, abosulutnie nie oddaje stopnia trudności coming outu.
Dlaczego? Ponieważ wielu z nas, nie zdaje sobie sprawy z tego, jak silnym lękiem jest to obarczone. Lękiem przed odrzuceniem, wyśmianiem, niezrozumieniem, krytyką, karą. A to zaledwie początek repertuaru.
Być LGBT+ w Polsce
Osoby LGBT+ i ich rodziny zmagają się z ogromem lęków i obaw. Zarówno w danej chwili jak i w odniesieniu do przyszłości. Ci ludzie boją się o swoich partnerów, rodzice o swoje dzieci, bracia i siotry o swoje rodzeństwo.
Wszystko dlatego, że w XXI wieku w sercu Europy, orientacja seksualna to dla niektórych zaburzenie, zboczenie albo opętanie ptrzez diabła. A przecież każdy z nas, ma jakąś orientację – nie ma lepszej ani gorszej.
Więcej na temat orientacji napisałam w artykule: „Chłopiec bawiący się lalkami będzie gejem? Prawda o orientacji seksualnej.”
Nie ma w Polsce przestrzeni na empatię, współczucie i zrozumienie. Jest za to mnóstwo przestrzeni na krytykę, ubliżanie, umniejszanie i dehumanizację. Zarówno na poziomie jednostek, instytucji jak i działań rządowych – na skalę krajową i międzynarodową (tak, jesteśmyy z tego powodu znani).
I nie mówmy o braku tolerancji. Bo to nie jest problem tolerancji. To jest problem akceptacji i traktowania drugiego człowieka z godnością i szacunkiem. Nawet wtedy, kiedy jest inny niż my. Inny może oznaczać innej orientacji, innego koloru skóry, innego wyznania czy mającego inne poglądy.
O tym jaki jest dominujący trend w Polsce jeśli chodzi o podejście do osób LGBT+, przeczytacie przykładowo tutaj i tutaj.
Coming out dobry dla zdrowia?
Okazuje się, że tak. Zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Badania pokazują, że osoby które „wyszły z szafy”, są mniej zestresowane, a także prowadzą bardziej szczęśliwe i zdrowe życie. Nie bez znacznia jest także społeczność LGBT+.
W środowisku, w którym czujemy się bezpiecznie i dobrze, „wyjście z szafy” okazuje się jeszcze bardziej dobroczynne pod względem zdrowotnym. Korzyści czerpią zarówno osoby dokonujące coming outu, jak i otoczenie.
Coming out = obniżony poziom stresu i wyższy poziom szczęścia
Badacze z Centre for Studies on Human Stress w Louis H. Lafontaine Hospital w Montrealu badali u ludzi poziom stresu. Chcieli dowiedzieć czy są różnice w jego poziomie między:
- osobami o orientacji homoseksualnej i biseksualnej
- osobami o orientacji heteroseksualnej
Naukowcy poszli jednak o krok dalej. Zbadali czy w takiej sytuacji coming out, pozwala na poprawę ogólnego stanu zdrowia. Chcieli także znaleźć odpowiedź na inne pytanie. Mianowicie czy osoby przebywające poza domem, wykazują mniej objawów lęku, depresji i wypalenia zawodowego.
Główny autor badania, Robert-Paul Juster stwierdził, że wyniki przeprowadzonego badania były zaksakujące:
„W przeciwieństwie do naszych oczekiwań, homoseksualiści i biseksualiści mieli niższe objawy depresyjne i poziomy obciążenia allostatycznego niż mężczyźni heteroseksualni.”
Robert-Paul Juster, „Sexual orientation and disclosure in relation to psychiatric symptoms, diurnal cortisol, and allostatic load”, Psychosomatic Medicine, 2013
Wspomniany poziom obciążenia allostatycznego to w duzym urposzczeniu przewlekły stres. Jak sam badacz wspomina, ten fakt nie jest szczególnie interesujący, jednak na uwagę zasługuje fakt, że:
„Lesbijki, homoseksualiści i biseksualiści, którzy spędzali czas z rodziną i przyjaciółmi, mieli niższy poziom objawów psychicznych i niższy poranny poziom kortyzolu niż ci, którzy wciąż byli w szafie”.
Robert-Paul Juster, „Sexual orientation and disclosure in relation to psychiatric symptoms, diurnal cortisol, and allostatic load”, Psychosomatic Medicine, 2013
Oznacza to, że osoby które dokonały coming outu, odznaczały się lepszym stanem zdrowia (przypomnę: psychicznego i fizycznego). Skąd taki wynik? Ponieważ osoby te nie odczuwały tak silnego stresu i napięcia wynikającego ze skrywania tajemnicy o swojej orientacji.
Coming out – głośno i z dumą!
Tak, dokładnie tak polecają „wychodzić z szafy” naukowcy. Z dumą, mówieniem jasno i głośno o tym, kim jesteśmy. Ma to ogromny wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne. Natomiast w dłuższej perspektywie może być czynnkiem profilaktycznym – chronić przed chorobami przewlekłymi o podłożu psychosomatycznym.
Więcej o psychosomatyce dowiesz się z filmu: „Odc. 56 – psychosomatyka, zumba”
Ciało i psyche to system naczyń połaczopnych. Dlatego to, co dzieje się w emocjach wpływa na ciało i odwrotnie. Te dwa systemy nigdy nie działają rozdzielnie. To między innymi dlatego coiming out pozwala na życie w wiekszej harmonii i zintegrowaniu ze sobą.
Oczywiście podzielenie się ze światem informacją o tym kim jesteśmy, wymaga odwagi. Jednak biorąc pod uwagę, że w tak znaczący sposób wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie, warto tego dokonać.
Otoczenie ma znaczenie
Coming out ma ogromne znaczenie, jednak ludzie na taką informacje mogą zaregować róźnie. To wywołuje lęk, poczucie niepewności i wiele obaw. Wpływa także na to, jak szybko i na ile chętnie „wyjdziemy z szafy”.
Według naukowców, osoby o orientacji homoseksualnej i biseksualnej wykształciły mechanizmy radzenia sobie ze stresem. Związane jest to z piętnem bycia lesbijką, gejem czy osobą biseskaulną. Oznacza to, że osoby LGB często mają silniejsze mechnizmy radzenia sobie ze stresem, niż inni ludzie.
Okazuje się zatem, że orientacja inna niż heteroseksualna, może nas wzmacniać. Jak chociażby w tym przykładzie, z rozwijaniem umiejętności radzenia sobie ze stresem.
Efekty coming outu
Z badań wynika, że coming out sprawia, że jesteśmy zdrowsi, bardziej szczęśliwi i lepiej czujemy się we własnej skórze. Wspierająca społeczność znacznie ułatwia proces coming outu, zaś osoby „wyautowane” są skarbnicą wiedzy i wsparciem dla tych „nie wyautowanych”.
Coming out wobec ludzi wrażliwych, empatycznych i wspierających może być satysfakcjonującym doświadczeniem. W konsekwencji może też ułatwiać codzienne akceptowanie siebie.
Coming out a zdrowa, zintegrowana społeczność
Jednak to jeszcze nie koniec. Okazuje sie, że kiedy tworzymy społeczności otwarte na coming out, korzystają na tym wszyscy. Uczy to akceptacji różnorodności, wspierania tych, którzy dokonują coming outu i ich rodzin.
„Wychodzenie nie jest już kwestią powszechnej debaty, ale kwestią zdrowia publicznego.”
Robert-Paul Juster, „Sexual orientation and disclosure in relation to psychiatric symptoms, diurnal cortisol, and allostatic load”, Psychosomatic Medicine, 2013
Zatem jeżeli chcemy tworzyć społeczności czujące się dobrze, konieczne jest zaakceptowanie tego, że każdy z nas jest inny. I każdy z nas, ma prawo być sobą, niezależnie od tego czym jest ów inność. Dbanie o to w społecznościach przekłada się na szczęście, zdrowie i zintegrowanie.
Seksualność – kilka artykułów w temacie
- „Coming out dziecka – jak sobie z nim poradzić?”
- „Chłopiec bawiący się lalkami będzie gejem? Prawda o orientacji seksualnej.”
- „Homoseksualizm. Czym jest?”
- „<<#SEXEDPL. Rozmowy Anji Rubik o dojrzewaniu, miłości i seksie>> – oczami psychologa”
Publikacje dotyczące seksualności
- „Tęcza pod lupą, czyli wszystko co chcecie wiedzieć o LGBT, ale boicie się zapytać” (Kampania Przeciwko Homofobii)
- „Rodzice, wyjdźcie z szafy!” (Stowarzyszenie Akceptacja)
- „Wprowadzenie do psychologii LGB”, Iniewicz, Mijas, Grabski. 2012, wyd. Continuo
Filmy warte uwagi
- „Twój Simon” – kliknij by przeczytać recenzję
- „Tamte dni, tamte noce”
- „Środek świata”
- „Modlitwy za Bobiego”
- „Are you proud?”
- serial „Sex Education” (Netflix) – kliknij by przeczytać recenzję
- serial „Modern Love” – kliknij by przeczytać recenzję
Źródło
- Juster RP, Smith NG, Ouellet É, Sindi S, Lupien SJ, „Sexual orientation and disclosure in relation to psychiatric symptoms, diurnal cortisol, and allostatic load”, Psychosomatic Medicine, 2013