Oczywiste jest, że długotrwały stres nam nie służy. Podobnie jak nieodpowiednia liczba godzin snu. Jednak czy wiesz co wykazały najnowsze badania w tym temacie?
Stres wynikający z pracy i kiepski sen
Stres wynikający z pracy i kiepski sen, to bardzo szkodliwe duo. Nadmierny stres bardzo rozbudza system nerwowy i pożera zasoby, w skrajnych sytuacjach powoduje, że jesteśmy cały czas w trybie „przetrwani”. Nie pozwala to racjonalnie myśleć, wyciągać wniosków i planować przyszłości.
Sen jest jedną z najbardziej podstawowych potrzeb życiowych człowieka. To także jednym z najlepszych sposobów na regenerację. Autor jednych z najnowszych badań opublikowanych na łamach „European Journal of Preventive Cardiology” (27.04.2019), mówi o nim tak:
„Sen powinien być czasem na odprężenie, rozwijanie i jednoczesne przywracanie poziomu energii. Jeśli masz wysoki poziom stresu w pracy, sen pomaga się zregenerować. Niestety zły sen i praca gdzie poziom stresu jest wysoki, często idą ze sobą w parze, a w połączeniu z nadciśnieniem, efekt jest jeszcze bardziej szkodliwy.”
Karl-Heinz Ladwig, German Research Centre for Environmental Health and the Medical Faculty, Technical University of Munich
Stres i problemy ze snem u osób z nadciśnieniem
Jak wskazują przytoczone badania, wysoki poziom długotrwałego stresu i problemy ze snem w przypadku osób z nadciśnieniem, powodują trzykrotnie większe ryzyko śmierci, spowodowanej zaburzonym funkcjonowaniem systemu sercowo-naczyniowego.
To pierwsze tego rodzaju badania, które wskazują wysokie ryzyko śmierci w przypadku połączenia wysokiego poziomu stresu z jednoczesnym występowaniem problemów ze snem.
Co ciekawe, przebadano 1959 osób, z których wszystkie miały nadciśnienie, jednak żadna nie miała zaburzeń sercowo-naczyniowych czy cukrzycy. Osoby badane w porównaniu do osób, które nie doświadczały wysokiego stresu i problemów ze snem, były zagrożone trzykrotnie większym ryzykiem śmierci z powodów sercowo-naczyniowych.
W przypadku występowania jedynie wysokiego poziomu stresu, ryzyko śmierci wzrastało o niewiele ponad półtora raza – 1.6. Jednak w przypadku występowania jedynie trudności ze snem, ryzyko było niemam dwukrotnie większe – 1.8.
Można zatem wywnioskować, że długotrwałe problemy ze snem są bardziej szkodliwe, niż długotrwały stres, jeżeli nie występują jednocześnie, co niestety jest rzadkością.
Definicja stresu
Definicji stresu jest wiele, jednak ta w badaniach to „praca z wysokim poziomem oczekiwań wobec pracownika, przy jednoczesnym niskim poziomie kontroli [decyzyjności]”. Jak się okazuje, to połączenie ma bardzo duże znaczenie, ponieważ jak powiedział Karl-Heinz Ladwig:
„Jeśli w pracy wymagania wobec pracownika są wysokie, jednak ma on wysoki poziom kontroli [decyzyjności], może to dawać pozytywne skutki zdrowotne.”
Karl-Heinz Ladwig, German Research Centre for Environmental Health and the Medical Faculty, Technical University of Munich
Może się wydawać zaskakujące, że sama możliwość podejmowania decyzji, tak bardzo redukuje negatywne skutki zdrowotne. Ten sam naukowiec dodaje:
„Jeżeli pracownik jest uwięziony w sytuacji wysokiej presji [oczekiwań] i nie ma możliwości podejmowania decyzji, jest to bardzo szkodliwe.”
Karl-Heinz Ladwig, German Research Centre for Environmental Health and the Medical Faculty, Technical University of Munich
Definicja trudności ze snem
Trudności ze snem zdefiniowano, jako trudności z zasypianiem lub utrzymaniem snu:
„Utrzymanie snu jest najczęstszym problemem dla osób doświadczających wysokiego poziomu stresu w pracy. Budzą się o godzinie 4 rano, aby pójść do toalety i wrócić do łóżka rozmyślając o tym, jak radzić sobie z problemami pracy.”
Karl-Heinz Ladwig, German Research Centre for Environmental Health and the Medical Faculty, Technical University of Munich
Jak zaznacza Karl-Heinz Ladwig, są to bardzo podstępne trudności. Problemem nie jest zarwanie jednej nocy lecz doświadczanie wysokiego poziomu stresu w pracy, z jednoczesnym występowaniem trudności ze snem przez lata. Prowadzi to do całkowitego wyczerpania zasobów i przedwczesnej śmierci.
Dlatego jakość snu jest tak ważna, pisałam o tym w artykule: „Praca w nocy czy to ma sens?”
Jak zaznacza Ladwig:
„Każdy z tych czynników czy to samodzielnie czy w połączeniu, podnosi ryzyko przedwczesnej śmierci. Aktywnośc fizyczna, zdrowa dieta [w sensie zdrowego odzywiania, nie odchudzania] oraz techniki relaksacyjne są bardzo ważne, a także leki obniżające ciśnienie, kiedy jest to konieczne”
Karl-Heinz Ladwig, German Research Centre for Environmental Health and the Medical Faculty, Technical University of Munich
Jeżeli interesuje Cię temat aktywności fizycznej i jej wpływu na zdrowie napisałam na ten temat dwa artykuły:
- „Aktywność fizyczna. Jak uchroni Cię przed demencją?„
- „Jak 30 minut aktywności fizycznej zmieni Twoje życie?”
Polecam także teksty dotyczące radzenia sobie ze stresem bardzo prostymi, dostępnymi dla wszystkich metodami:
- „Jedno z najpotężniejszych narzędzi radzenia sobie ze stresem”
- „Natura lekarstwem na stres?”
- „Stres i nerwy – jak sobie z nimi radzić? Shinrin-Youku”
Jeżeli potrzebujesz indywidualnego wsparcia w radzeniu sobie ze stresem, zachęcam do rozważenia treningu relaksacyjnego ze mną – mojej autorskiej metody, którą pracuję w celu redukcji stresu, rozluźnienia i relaksu. To także dobra metoda dla osób, które na poziomie ciała odczuwają napięcia wynikające ze stresu (napięte barki, kark, ramiona, bóle głowy, pleców czy brzucha itp.).
Podsumowując
Sytuacja w której wysoki poziom stresu w pracy krzyżuje się z problemami ze snem, jest bardzo trudna. Zazwyczaj jej efekty nie dotyczą tylko zdrowia czy pracy lecz również życia osobistego – relacje ulegają pogorszeniu, pojawia się frustracja, złość, niezadowolenie z siebie. To wszystko może prowadzić do karcenia siebie, obwinia siebie, wyrzutów sumienia, pretensji sumienia i poczucia winy, a są to bardzo silne emocje.
Możemy tego uniknąć poprzez stosowanie różnych narzędzi (trening relaksacyjny, techniki oddechowe, medytacja, aktywność fizyczna, dieta, dbanie o odpoczynek). Zatem korzystaj z nich, a kiedy czujesz, że stres zaczyna Cię przerastać lub problemy ze snem rosną, skorzystaj z pomocy specjalisty – psychologa:)