Terapia konweryjna wiąże się z tematem seksualności, a ten w Polsce wzbudza wiele emocji. Czę w obszarze orientacji psychoseksualnej innej niż heteropseksualna, mówi się o tzw. terapii konwersyjnej/reparatywnej. Czy wobec tego homoseksualność to zaburzenie?
Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne a homoseksualność
Nie od dziś wiemy, że homoseksualność została wykreślona z klasyfikacji zaburzeń psychicznych (DSM – Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders) już w 1973 roku. Wówczas Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne zdecydowało, że założenie iż orientacja seksualna jest zaburzeniem, jest błędem.
Ta decyzja zapoczątkowała ogromne zmiany w sposobie postrzegania seksualności człowieka oraz orientacji seksualnej. Choć nie tylko, zmiana ta dotyczyła również sposobu postrzegania osób o orientacji homoseksualnej, przez specjalistów z dziedziny ochrony zdrowia psychicznego.
Dzięki temu, znacznemu zmniejszeniu uległa liczba działań terapeutycznych, nastawionych na zmianę orientacji seksualnej klienta (były one popularne przez dziesiątki lat). Zasadność takiego działania poddawały krytyce organizacje zrzeszające psychologów pracujących w modelu psychoanalitycznym.
Z tego nurtu wywodziła się duża grupa specjalistów, postulująca za stosowaniem terapii konwersyjnej, nazywanej również reparatywną. Celem tej terapii była zmiana orientacji klienta w jednym kierunku – na orientację heteroseksualną (jedyną uważaną za właściwą).
Podejście afirmatywne – co to takiego?
Z biegiem wchodzenia w życie zmian z 1973 roku, w grupie psychiatrów i psychologów powszechne stało się podejście afirmatywne. Cechuję się ono założeniem, że homoseksualność podobnie jak heteroseksualizm czy biseksualizm jest jedną z orientacji seksualnych. Oznacza to, że stanowią one normalny wariant ludzkiej seksualności, nie związany z jakimkolwiek zaburzeniem, patologią czy chorobą. Nie można zatem mówić o orientacji mniej lub bardziej własciwej, są one równoważne.
Podejście afirmatywne zakłada także, że zarówno osoby o orientacji homoseksualnej jak i biseksualnej, powinny być wspierane w rozwoju oraz pozytywnym przeżywaniu swojej seksualności. Wsparciem powinno być objęte również dążenie do tworzenia trwałych związków, a także rozwój możliwości budowania satysfakcjonującego życia w społeczeństwie.
Lata 90.XX wieku to czas, kiedy takie podejście spotkało się z oporem ze strony konserwatywnych środowisk. Akceptujące podejście do orientacji przedstawiano jako niewłaściwe, zakładając, że jedynie zmiana orientacji na heteroseksualną, jest właściwym i pożądanym działaniem.
Sytuacja ta pokazuje, jak ogromne znaczenie w funkcjonowaniu społeczeństwa odgrywa wiedza lub jej brak, przekonania, lęk oraz działanie określonych środowisk (politycznych, religijnych).
Terapia konwersyjna czyli o znaczeniu kościoła w rozpowszechnianiu stereotypów
Lata 90. XX wieku to także czas w którym szczególne znaczenie w temacie seksualności człowieka odegrał kościół. Blisko współpracował on z organizacjami nawołującymi do traktowania homoseksualności jako zaburzenia, upadku moralnego czy duchowego pogubienia.
W tych działaniach brały udział zarówno kościoły, jak i przywódcy duchowi, którzy przyczynili się do tego, że szkodliwe stereotypy rosły w siłę. Jak pokazuje obecna sytuacja – niewiele się zmieniło.
W kontrze do akceptacji seksualności człowieka, nawoływano do rozpowszechnienia i stosowania terapii konwersyjnej (reparatywnej), uznając ją za „jedyną deskę ratunku”. Do osób nieheteroseksualnych kierowano przekaz o konieczności poddania się tej terapii, bo stanowi ona jedyne słuszne i pożądane działanie.
Terapia konwersyjna (reapartywna) – czyli jaka?
To terapia przyjmująca założenia teorii psychoanalitycznych. Obiecywała sukces w postaci zmiany orientacji. Oczywiście kierunkiem zmiany, była konwersja jedynie na orientację heteroseksualną. U podstaw tych założeń leżało przekonanie, że nalezy usunąć bariery, które nie pozwoliły na rozwicięcie orientacji heteroseksualnej, rozwiąże ten „problem”.
Co według zwolenników tej teorii było barierą w wykształceniu orientacji heteroseksualnej? Przykładowo nadmierna więź z matką, jak również brak identyfikacji z ojcem, który był chłodny i wycofany w relacji z dzieckiem.
Wówczas Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne interweniowało uznając, że taka postawa i działanie specjalistów nie jest działaniem na rzecz dobra klienta. Było to i wciąż jest uznawane za działania na szkodę klienta, z wtórną patologizacją i wiktymizacją osób nieheteroseksualnych włącznie.
W roku 1997 Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (APA) wydało oświadczenie w sprawie właściwych terapii dotyczących pracy z osobami homoseksualnymi. Stanowisko to zostało wydane drukiem w 1998 roku. Stanowiło ono pierwszy, oficjalny dokument w którym APA odnosiło się do etycznych aspektów stosowania terapii konwersyjnej (reparatywnej).
W stanowisku tym podkreśla się informację o motywacji osób o orientacji homoeseksualnej, pojawiające się na terapii z celem zmiany orientacji. Zazwyczaj motywację stanowiły presja, wpływ lub przymus ze strony otoczenia, najczęściej rodziny.
Przymus czy też tego rodzaju oczekwiania ze strony społeczeństwa, wynikają z niewiedzy oraz utrzymującej się niechęci wobec osób homoseksualnych.
Z mojej perspektywy bardzo ważne jest podkreślenie przez APA, że orientacja homoseksualna to jeden z normalnych i wielu, wariantów seksualności. Natomist obowiązkem psychologów jest walka z krzywdzacymi uprzedeniami.
Terapia konwersyjna (reparatywna) – ciąg dalszy w XXI wieku
Jednak wszystkie te działania, nie przyczyniły się do spójnego, profesjonalnego podejścia osób z obszaru ochrony zdrowia psychicznego, do klientów nieheteroseksualnych. W roku 2007 Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne, powraca do tematu terapii konwersyjnej (reparatywnej).
Jednym z głównych powodów była wzrastająca liczba publikacji, dotyczących tej terapii. Szczególną uwagę zwracała publikacja Roberta Spitzera – osoby która odebgrała istotną rolę w 1973 roku, w usnięciu homoseksualności (zwanej wówczas homoseksualizmem) z DSM.
Praca autora opublikowana w 2003 roku, wskazywała na przypadki zmiany orientacji dzięki terapii konwersynej, co wzmocniło stanowisko środowisk konserwatywnych. Był to również czas krytyki tychże publikacji i pokazywania szkodliwości stosowania terapii konwersyjnej. Ostatecznie autor wycofał się ze swojej tezy o skuteczności terapii konwersyjnej.
Stanowisko APA wobec terapii konwersyjnej (reparatywnej)
Od APA oczekiwano jasnego stanowiska wobec terapii konwersyjnej (reparatywnej). W 2007 roku APA powołało grupę roboczą, która dokonała opracowania wytycznych dotyczących właściwego, etycznego działania pracowników ochrony zdrowa psychicznego, wobec osób odczuwających stres z powodu orientacji seksualnej.
Praca tej grupy zakończyła się na obszernym raportem, który składał się z analizy dostępnych badań na temat skuteczności terapii konwersyjnej (reparatywnej). Podkreślono w nim, że nie znaleziono ani jednego badania, które byłoby przeprowadzone poprawnie metodologicznie. Co oznacza, że wśród publikacji na ten temat, żadne z badań nie mogło prowadzić do rzetelnego wnioskowania, o skuteczności i bezpieczeństwie czy też zasadności stosowania terapii konwersyjnej (reparatywnej).
Na tym nie koniec. Terapia konwersyjna (reparatywna), nie tylko jest nieskuteczna, lecz również szkodliwa. Po jej zastosowaniu, poziom odczuwanego stresu u klientów wzrastał, zaostrzeniu uległy objawy depresyjne oraz związane z myślami samobójczymi.
Wówczas APA jednoznacznie określiło swoje stanowisko – rolą osób z obszaru ochrony zdrowia psychicznego jest wspieranie klientów w sposób afirmatywny.
U podłoża afirmatywnego podejścia leży:
- odwróceniu negatywnych skutków napiętnowania społecznego i dyskryminacji
- pomoc klientom w pozytywnym budowaniu tożsamości seksualnej (przejawia się to w zachowaniu, pełnionych rolach życiowych – zawodowych i prywatnych, swobodzie ekspresji własnej tożsamości, wyborze płci partnera, wybranej formie relacji intymnych)
- dobroczynność
- nieszkodzenie
- szacunek dla praw i godności człowieka
Trzy ostatnie czynniki to również elementy kodeksu etycznego pracy psychologa, terapeuty czy psychoterapeuty, jak i seksuologa czy lekarza. O czym żadnemu z tych specjalistów, nie wolno zapominać czy ignorować.
Niestety na polskim gruncie (choć nie tylko) wciąż pojawiają się głosy dotyczące leczenia homoseksualności czy biseksualności. Jest to nie tylko nieetyczne i wbrew aktualnej wiedzy. To również działanie na szkodę klienta jak i społeczeństwa. Działanie w ten sposób jest szkodzliwe, krzywdzące, nieprofesjonalne i prowadzi do wzmacniania szkodliwych stereotypów, dyskryminacji oraz wtórnej wiktymizacji i patologizacji.
Rezolucja APA (2009) i obowiązki specjalistów świadczących pomoc w zakresie ochrony zdrowia psychicznego
Rezolucja APA określa standardy i zasady etyczne, jakimi powinni kierować się profesjonaliści świadczący pomoc w zakresie ochrony zdrowia psychicznego.
Szczególnie zwraca się uwagę na obowiązki zawodowe tychże specjalistów – działanie zgodnie z obecnym stanem wiedzy, co jest ściśle związane z działaniem w oparciu o uznane i sprawdzone naukowo teorie i brania dotyczące seksualności.
Zadaniem, rolą i obowiązkiem specjalisty świadczącego pomoc w zakresie ochrony zdrowia psychicznego jest działanie w interesie klienta. W głównej mierze polega to na maksymalizowaniu odnoszonych przez niego korzyści z terapii, jak i minimalizowaniu szkód.
APA podkreśla także, że przekonania czy bieżące nastroje społeczne, nie mogą stanowić usprawiedliwienia dla specjalisty, który działa wbrew tym zasadom.
Ja dodałabym jeszcze, że wyznanie specjalisty nie może być powodem do zwolnienia go z tych obowiązków. Działanie w zgodzie z własnym wyznaniem, nie może być ważniejsze, od działania dla dobra klienta, w profesjonalny i etyczny sposób.
Obowiązkiem profesjaonlisty jest umiejętność postawienia granicy pomiędzy profesjonalnym działaniem a własnymi przekonaniami, wartościami i wyznawaną wiarą. Jeżeli stają się one ważniejsze od klienta, jest to czas na to, by przerwać współpracę i polecić klientowi innego specjalistę.
Profesjonalista świadczący pomoc w zakresie ochorny zdrowia psychicznego ma także obowiązek by swojemu klientowi okazywać szacunek, jak również szacunek do jego praw i godności. W moim odczuciu, jeżeli to nie jest możliwe ze strony profesjonalisty, powinno go to skłonić do refleksji nad własną terapią i przemyśleniem wybranej ścieżki zawodowej.
Ostatni wspomniany element zdaje się odgrywć kluczową rolę szczególnie w Polsce. Wciąz bowiem spotykamy się z „profesjonalistami”, którzy tłumaczą brak etycznego działania „klauzulą sumienia” czy działaniem w zgodzie z „wartościami chcrześcijańskimi”.
Stanowisko polskich towarzystwa profesjonalne wobec terapii konwersyjnej
Polskie towarzystwa profesjonalne wielokrotnie zabierały głos w temacie seksualności, jak i profesjonalnego działa w tym obszarze. Wielokrotnie wiązały się one z wyjaśnieniem mylnego rozumienia pojęć dotyczących pedofilii i homoseksualności, zdrowia osób o orientacji homoseksualnej, związków oraz rodzicielstwa osób zarówno o orientacji homoseksualnej jak i biseksualnej, jak również terapii konwersyjnej (reparatywnej).
Możemy wyróżnić dwa wyraźne stanowiska polskich towarzystw, wobec terapii konwersyjnej (reparatywnej):
- Polskie Towarzystwo Seksuologiczne (PTS) w 2006 roku publikuje stanowisko w sprawie zdrowia osób o orientacji homoseksualnej; podkreślając, że:
„Propagowanie terapii polegających na korekcie, konwersji czy reparacji orientacji homo- czy biseksualnej w kierunku wyłącznie heteroseksualnej jest niezgodne ze współczesną wiedzą na temat seksualności człowieka i może zaowocować poważnymi niekorzystnymi skutkami psychologicznymi dla osób poddawanych tego typu oddziaływaniom”
Polskie Towarzystwo Seksuologiczne (PTS), 2006
Stanowisko to spotkało się z ogromnym poparciem ze strony Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.
- Polskie Towarzystwo Psychoterapii Integratywnej w sprawie terapii konwersyjnej (repartatywnej) podkreśliło szkodliwość stosowania tejże terapii oraz fakt, że bezdyskusyjnie narusza ona zasady etyki terapeutycznej, ignorując wiedzę naukową, co prowadzi do poniżenia godności pacjentów, powodując wzrost napiętnowania społecznego
Rok 2016 był znaczący w kontekście wytycznych dla sepcjalistów. Wówczas opublikowano „Rekomendacje dla polskich towarzystw naukowych w sprawie postępowania oraz pomocy terapeutycznej osobom homo- i biseksualnym”.
W dokumencie tym wyraźnie zaznacza się, że terapia konwersyjna, to działanie na błędnej przesłance, mówiącej o tym, że homoseksualność czy biseksualność jest chorobą. Wiąże się to również z nieprzychylnym osądem moralnym takiego klienta czy pacjenta przez „profesjonalistę”, co jest szkodliwe i niezgodne z etyką zawodową profesjonalistów świadczących pomoc w obszarze ochrony zdrowia psychicznego.
Rezolucja Parlamentu Europejskiego na temat przestrzegania podstawowych praw w Unii Europejskiej (2016)
Nawet na arenie europejskiej, głos dotyczący terapii konwersyjnej (reparatywnej) jest wyraźny. Dnia 1 marca 2018 roku, Parlament Europejski przyjął „Rezolucję w sprawie stanu praw podstawowych praw w UE w 2016 roku”. Paragraf 65 zawiera następujący zapis:
„[Parlament Europejski] z zadowoleniem przyjmuje inicjatywy zakazujące terapii konwersyjnej osób LGBTI oraz uznawania transpłciowości za zaburzenie, a także wzywa wszystkie państwa członkowskie, by przyjęły podobne środki wyrażające szacunek i potwierdzające prawo do tożsamości płciowej i ekspresji płciowej.”
Rezolucja Parlamentu Europejskiego z dnia 1 marca 2018 r. w sprawie stanu praw podstawowych w UE w 2016 r. (2017/2125(INI))
Niestety w Polsce, zapis ten był szeroko komentowany przez media, z powodu polskich parlamentarzystów, którzy głosowali przeciwko wspomnianemu zapisowi. Był to moment intensywnej debaty społecznej i podejmowania tematu seksualności w różnorodny sposób w mediach.
Wszystkie te sytuacje pokazują, jak bardzo potrzebujemy odejść od swoich przekonań, stereotypów. Potrzebujemy świadomie czerpać z wiedzy, edukować się i konfrontować z tym, co jest dla nas trudne do przyjęcia, zamiast uciekać się do stosowania inwektyw, poniżania i odbierania godności innym. W tym często naszym bliskim lub znajomym, o których orirntacji niewiele wiemy, bo się z niż ukrywają, na skutek przejawianej przez nas postawy i budzonego przez nią lęku.
O seksualności możesz poczytać także:
- Coming out. Czy ma znaczenie i dla kogo?
- Coming out dziecka – jak sobie z nim poradzić?
- Edukacja seksualna dzieci (3-12 roku życia)
- Chłopiec bawiący się lalkami będzie gejem? Prawda o orientacji seksualnej.
- Mity dotyczące wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży
- Wykorzystywanie seksualne dzieci i młodzieży
Recenzje filmów/seriali dotyczących seksualności:
- „Sex Education” – oczami psychologa
- „Tell It to the Bees” – oczami psychologa
- „Jenny’s Wedding” – oczami psychologa
- „Tylko nie mów nikomu” – oczami psychologa
O problemie edukacji seksualnej w Polsce:
- Psycholog Magdalena Widłak-Langer dla Gazety Pomorskiej – „Zabobon dobrze się u nas ma. I wykorzystywany jest w walce politycznej”
- Psycholog Magdalena Widłak-Langer dla Gazety Pomorskiej – „Antykoncepcja, tolerancja, dojrzewanie… Archidiecezja publikuje listę zakazanych tematów”
O konsekencjach braku edukacji seskaulnej:
- Psycholog Magdalena Widłak-Langer dla Gazety Pomorskiej – brak edukacji seksualnej wystawia dzieci na tacy pedofilom.
- Jak ustrzec dziecko przed pedofilem?
Źródło:
- American Psychoanalytic Association. Position Statement on Attempts to Change Sexual Orientation, Gender Identity, or Gender Expression (2012).
- American Psychological Association. Appropriate Therapeutic Responses to Sexual Orientation.
- Rezolucja Parlamentu Europejskiego z dnia 1 marca 2018 r. w sprawie stanu praw podstawowych w UE w 2016 r.
- Shidlo A, Schroeder M. Changing sexual orientation: A c mers’ report. Professional Psychology: Research and Practice. 2002; 33(3): 249–259, doi: 10.1037//0735-7028.33.3.249.
- Spitzer RL. Can some gay men and lesbians change their sexual orientation? 200 participants reporting a change from homosexual to heterosexual orientation. Arch Sex Behav. 2003; 32(5): 403–417.