Napisałam o komunikacji wiele artykułów na blogu. Dzisiaj chcę podjąć temat komunikacji w relacji nieco inaczej. Słowa w relacji są ważne, jak przeczytaz w tym artykule, ich brak również ma znaczenie.
Komunikacja w relacji – czyli budowanie bliskości
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że to język, słowa, rozmowy odgrywają kluczową rolę na etapie wzajemnego poznawania się. Zatem na etapie początkowym relacji. Jendak nie tracą na znaczeniu z biegiem czasu. Może się zmieniać ich zastosowanie i forma, może ich ubywać, co niekoniecznie jest negatywnym sygnałym, o czym napiszę w dalszej części tekstu.
Język pozwala na dzielenie się doświadczeniami, przeżyciami dzięki niemu możemy wpuścić kogoś do swojej głowy, swojego świata wewnętrznego – świata myśli, fantazji, pragnień, potrzeb, wartości. Nie zawsze jest to łatwe, czasami zwyczajnie trudno coś nam określić słowami. Czasami jest to też trudne dlatego, że wymaga obnażenia się, odarcia z pancerza, „wystawienia się” na ewentualne niezrozumienie, zranienie, krytykę czy ocenę. Często jest to dokładnie tym, czego nie chcemy doświadczać. Czasami lęk przed tym jest tak wielki, że wolimy nie odkrywać się, nie zrzucać pancerza, nie pozwolić innym na to, by mogli nas poznać.
Jak napisałam w tekście „Czym jest prawdziwa miłość? Kiedy to kochanie, a kiedy kontrolowanie?”, to rozmowa pozwala nam na poznanie swoich wartości, potrzeb, granic i celów życiowych. To w oparciu o nie możemy wybrać czy widzimy swoje życie jako drogę z tą osobą obok, czy też nie.
Brak tych rozmów, odkrywania się, to trochę tak jak bycie z kimś, jednak w taki sposób by nie poznał nas za bardzo. To budowanie związku w postawie asekuracyjnej, co może oznaczać, że więcej będzie w nim chronienia siebie, niż autentycznego wyrażania siebie.
Komunikacja w relacji – o tworzeniu własnego języka
Wiele relacji tworzy swój własny język. Nie tylko używając konkretnych słów czy też tworząc swoje własne. Jednak też zabarwiając słowa takie jak „stara” czy „głupek” tonem głosu i kontekstem, sposobem ich wypowiadania, że ta druga strona doskonale wie, że jest to pieszczotliwe słowo, nie obraźliwe, umniejszające. Skąd to wie? Stąd, że te sooby ze sobą rozmawiają. Potrafią sobie powiedzieć, że jakaś forma mówienia do nich im nie odpowiada, przywołuje trudne wspomnienia lub negatywne skojarzenia lub przeciwnie, jest w porządku.
Nie da się bez rozmowy, ustalić swojego języka komunikacji. A z tym językiem jest trochę tak, że to taki osobisty kod pary. Nie jest on niezbędny, jednak warto go mieć, bo wtedy, kiedy tworzymy coś razem, bardziej nas to zbliża. Wspólne tworzenie, przeżywanie, doświadczanie na wspólnie ustalonych zasadach, z poszanowaniem granic, wartości i potrzeb, to coś co bardzo buduje relację. Nie tylko w odniesieniu do relacji romantycznej, podobnie jest w relacjami przyjacielskimi czy rodzinnymi.
Potrzeba czułości vs zawstydzanie w komunikacji w relacji
Zdarza się, ze używamy słów, które dla nas są pieszczotliwe. Najczęsciej są to zdrobnienia „Michaś”, „kochanieńka” itd. Jednak może się zdarzyć, że to co dla nas pieszczotliwe i wypowiedziane z miłości, dla drugiej osoby będzie trudne do przyjęcia. Może się ona poczuć ośmieszona, kiedy mówi się tak do niej np. w towarzystwie jej rodziców czy przyjaciół.
Znacznie bardziej akceptujemy słowa takie jak „misiu”, „kochanie”, „myszko”. I te słowa pokazują potrzebę bliskości. Jednak może to tak wyglądać dla jednej ze stron, a dla drugiej strony może to być o doświadczeniu wstydu czy zażenowania. Może to być także historia o „wylaniu” intymności na zewnątrz. Oznacza to, że pewien sposób mówienia do danej osoby, jest przez nią pozytywnie dobierany w pewnym kontekście – przykładowo podczas seksu czy wtedy, gdy nikt inny nie bierze w rozmowie udziału.
Czasami wypowiadanie pewnych słów na forum, może wzbudzać poczucie odarcia kogoś z intymności lub wpuszczenia w ten intymny świat „obcych”, bez wcześniejszego ustalenia. Wiele czynników może wpływać na taki odbiór słów, jednak to co jest ważniejsze od przyczyn, to wspólne ustalenie jak ta osoba chciałaby być nazywana, określana w towarzystwie innych. To dokładnie jak z zapytaniem o zaimki czy imię, kiedy kogoś poznajemy.
Komunikacja w relacji – porozumienie bez słów
Zdarza się, że osoby w związku porozumiewają się bez słów lub niemal bez słów. Jednak to, co jest bardzo ważne, to skupienie się nie na tym, że tak jest, tylko na tym jak te osoby do tego doszły. Najczęściej doszły do tego poprzez wcześniejsze rozmawianie – pytanie, poznanie i uszanowanie potrzeb i granic, poznawanie drugiej osoby (które w dużym stopniu dzieje się poprzez rozmowy).
Warto nie stawiać sobie takiego celu w komunikacji w relacji, by dotrzeć do momentu kiedy „my też będziemy mogli porozumiewać się bez słów”. To może to być bardzo przytłaczające. To na co warto zwrócić uwagę w budowaniu komunikacji w relacji to to, by:
- była ona zgodna z artościami i potzrebam,u drugirj strony
- nie była przekraczająca jesli chodzi o granice
- nie wykorzystywać jej do zawstydzania, ośmieszania
- komuniakcja nie stała sie manipulacją związaną np. z osiąganiem jedynie swoich osobistych celów
W komunikacji ogromne znaczenie odgrywają słowa – zatem sama semantyka ma znaczenie (tak jak ton głosu czy intencja wypowiadanych słów). Dlatego polecam lekturę tego artykułu: „Zdrowa semantyka, czyli jakie znaczenie mają słowa [cz. 1]„
Temat komunikacji jest bardzo ważny, dlatego na moim blogu pojawiło się już kilkadziesiąt artykułów na ten temat. Polecam kilka z nich poniżej.
Artykuły dotyczące komunikacji:
- „Komunikacyjni jeźdźcy apokalipsy. Błędy komunikacyjne, które potęgują konflikty.”
- „Jak rozmawiać? Kilka prostych zasad efektywnej komunikacji”
- „Efektywna komunikacja czyli jak być fair wobec drugiej osoby”
Odniosłam się również do tego, dlaczego może się zdarzyć, że psycholog_żka w gabinecie może dużo mówić:
Artykuły dotyczące komunikacji w duchu Porozumienia bez Przemocy (NVC):
- „Jak skutecznie się komunikować nie raniąc innych?”
- „Czy stosowanie Porozumienia Bez Przemocy wobec dzieci działa?”
Polecam też artkuły dotyczące komunikacji z dziećmi:
Jeżeli potrzebujesz wsparcia umów sesję on-line. Napisz do mnie, wspólnie ustalimy termin spotkania i znajdziemy najlepsze rozwiązanie